Zgrupowanie w Kudowie oczami Rafała i Marka

Jakiś czas temu udaliśmy się do Kudowy Zdroju, aby solidnie popracować nad formą, przed nadchodzącym sezonem. Bardzo dobra pogoda sprawiła, że udało się nie tylko pojeździć na rowerze, ale również pobiegać na nartach. Więcej o tym co działo się na zgrupowaniu, będziecie mogli przeczytać z relacji Marka i Rafała. Zapraszamy do lektury 🙂

Pogodę przez cały tydzień mieliśmy bardzo dobrą. Można powiedzieć idealną do biegania na nartach biegowych, jazdy na rowerze. Udało nam się również trochę pobiegać po okolicznych górach. Wszyscy byli bardzo zaangażowani w codzienne, coraz cięższe ćwiczenia i treningi. Cały zespół był  bardzo zgrany, dzięki czemu wszyscy lubilismy ze sobą spędzać wspólnie czas, oraz razem poświęcać godziny na treningach.Dzięki bardzo fajnej atmosferze wzajemnie sie motywowalismy do coraz lepszych wyników. Uważam że wyciagnelismy z tego wyjazdu maksimum, co dało nam naprawdę dużo przed nadchodzącym sezonem.

Marek Nawrocki

Cieszę się ze już drugi raz klub przyjechał na zgrupowanie do Kudowy. Miło gościć ekipę u „siebie”. Najbardziej satysfakcjonuje mnie fakt ze chcą tu wracać, a to oznacza że im się podobało.

Jak wyglądał każdy dzień? Rano śniadanie, rozruch i drugie śniadanie, przed południem główny trening , narty biegowe lub rower. Po wyczerpującym treningu musiał się znaleźć czas na obiad. Wieczorami integrowaliśmy się na nartach zjazdowych w  Zielencu.  Znaleźliśmy również czas na jeden dzień na pieszą przeprawę po górach, wtedy to zrobiliśmy 8 km na piechotę, dzięki temu chłopaki nakręcili się że muszą przyjechać w lecie. Mam nadzięję że każdy był zadowolony, przepracował solidnie ten czas oraz w jakimś tam stopniu wypoczął.

Rafał Barszczowski

 

Fot. Rafał Barszczowski

Brak komentarzy do "Zgrupowanie w Kudowie oczami Rafała i Marka"