Pierwszy Puchar Polski w sezonie w Białymstoku

Z początkiem kwietnia udaliśmy się do odległego od Wrocławia Białegostoku by wystartować w I edycji tegorocznego Pucharu Polski MTB XCO. Po raz pierwszy zawody te miały międzynarodową rangę UCI C3, przez co na starcie zwłaszcza w kategorii juniorów spodziewaliśmy się mocnej obsady. Z kolei dla młodszych kategorii była to Eliminacja OOM. Nasza młodzież spisała się naprawdę dzielnie mimo, że z nieplanowanymi przygodami jak…wymiana butów rowerowych na bufecie w trakcie wyścigu. Najwyższe miejsce zajęła Hania Fijałkowska która była 2. w juniorkach młodszych. Zapraszamy do przeczytania komentarzy postartowych.

Adam Wąsowicz na kamieniach które popsuły buty…

Wyścig w Białymstoku miał być dla mnie pierwszym z serii tegorocznych zawodów, organizowanych w ramach Pucharu Polsku XCO. Na starcie ustawiony zostałem w drugim rzędzie, co było dla mnie dobrym prognostykiem na rozpoczynający się wyścig, szczególnie że przede mną stali koledzy, którzy już w zeszłym roku walczyli o najwyższe pozycje w kategorii U-19 (junior). Zmagania na pięciu rundach białostockiej trasy w lesie Pietrasze rozpoczęły się wraz z gwizdkiem sędziego dwie minuty po wyruszeniu na trasę Elity mężczyzn. Ku mojemu zadowoleniu start wyszedł mi zadziwiająco dobrze i na rundę wyjechałem koło 7 pozycji. Na pierwszych podjazdach udało mi się wyprzedzić jeszcze kilku zawodników i ostatecznie przed obecnym na trasie rockgarden’em jechałem na czwartej pozycji. Niestety podjazd przed tą przeszkodą nie należał do najłatwiejszych i koledzy jadący przede mną, wraz ze mną musieli siąść z rowerów. Na górze uznałem, iż najszybciej będzie kamienną przeszkodę pokonać biegiem. Ta decyzja miała być zgubna dla dalszego obrotu spraw, ponieważ w momencie gdy przeprawiałem się przez kamienie uderzyłem klamrą buta SPD w jeden z kamieni, co momentalnie spowodowało odpadnięcie powyższej od korpusu buta.

Na szczęście dzięki pracy mojego trenera Dariusza Porosia i koleżanek z klubu na bufecie udało mi się w trakcie drugiej rundy wymienić obuwie. Następne dwa okrążenia były w zasadzie walką o przetrwanie. W połowie trzeciej rundy jadąc w okolicy 12 miejsca postanowiłem zebrać się w sobie i zaatakować. Dzięki tej decyzji udało mi się nadrobić przynajmniej trzy pozycje i przejechać ostatnią rundę na zadowalającym mnie poziomie. Na metę dojechałem na ósmej pozycji, co nie jest wynikiem w pełni mnie satysfakcjonującym, szczególnie po tak obiecującym starcie.

Niestety, ale może i na szczęście, kolarstwo jest w tym piękne, iż w zasadzie nigdy nie wiesz, czy nawet będąc w dobrej predyspozycji, uda Ci się pojechać wyścig na odpowiednim poziomie, o czym właśnie się przekonałem.

W tym jednak momencie puchar w Białymstoku jest przeszłością i od nowego tygodnia czas zabrać się do nowej pracy. Najbliższym startem, w moim planie, jest maraton w podwrocławskiej Miękini, który potraktuje jednak raczej jako bardziej intensywny trening, niźli faktycznie istotny wyścig.

Za wyjazd i możliwość startu chciałbym także podziękować menadżerowi Kamilowi Dziedzicowi, który jak zwykle stał za ogarnięciem wszystkich spraw dotyczących podróży i samego wyścigu.

Adam Wąsowicz

Z kolei drugoroczny orlik, Jakub Kowalczyk, zmierzył się w wyścigu elity na dobrze już sobie znanej trasie w Białymstoku, gdzie był kilkukrotnie.

Jakub Kowalczyk zaciska zęby w kierę i do przodu fot. Bartosz Bober

11. miejsce w elicie i zarazem 6. w kategorii do lat 23. Na tylko tyle było mnie stać. podczas 1 edycji Pucharu Polski w kultowym już dla mnie Białymstoku. Był to dla mnie pierwszy poważny start tego sezonu. Liczyłem na lepszy wynik, ale mocna konkurencja, piaszczysta, interwałowa trasa oraz ustawienie na starcie na samym końcu stawki nie ułatwiały zadania.

Mimo niezadowalającej mnie pozycji na mecie cieszę się z odbytej kolejnej „lekcji” ścigania oraz powrotu po roku przerwy do Białegostoku na otwarcie sezonu Pucharu Polski XCO. Sezon dopiero się zaczyna, przede mną jeszcze wiele wyścigów, mam nadzieję że będzie już tylko lepiej i „wyżej

Jakub Kowalczyk

Z kolei nasza wicemistrzyni Polski w kategorii do lat 17, Hania Fijałkowska, musiała uznać wyższość swojej młodszej koleżanki z Brzózy Królewskiej, która zaskakując spore grono trenerów i zgromadzonych kibiców, wygrała w rywalizacji juniorek młodszych.

Emilia Fijałkowska na starcie wyścigu młodziczek

Swój debiut w Pucharze Polski XCO zaliczyły nasze dwie młode zawodniczki – Emilia Fijałkowska, młodsza siostra Hani, była 8. w młodziczkach – dla niej to dopiero pierwsze poważne ściganie po przejściu do nowej kategorii wiekowej. Z kolei Karolina Poroś miała sporo stresów ze startem w imprezie tej rangi, jednak 4. miejsce w żakiniach napawa optymizmem na przyszłość. W juniorach młodszych startował od nas Wojciech Kubik, który tego startu nie zaliczy do udanych, a myślami jest już przy Bike Maratonie w Miękini, bo tam chce się zrewanżować.

2019-04-07 – Białystok – Puchar Polski MTB XCO

Wyniki Mitutoyo AZS Wratislavia Wrocław

  • 2. Hanna Fijałkowska – JUNIORKA MŁODSZA
  • 4. Karolina Poroś – ŻAK KOBIETY
  • 8. Adam Wąsowicz – JUNIOR
  • 8. Emilia Fijałkowska – MŁODZICZKA
  • 11. Jakub Kowalczyk – ELITA MĘŻCZYZN OPEN / 6 U-23
  • 49. Wojciech Kubik – JUNIOR MŁODSZY
4. miejsce Karolina Poroś ŻAK

Link do wyników