Pierwsze poważne ściganie cross-country w sezonie u Czechów

Na pierwsze poważne zawody w tym sezonie w olimpijskiej formule cross-country wybraliśmy bardzo ciężki i trudny wyścig w Pradze w ramach Pucharu Czech MTB. Zawody u naszych południowych sąsiadów są świetnie zorganizowane, zapewniają ogromną frekwencję i ciekawe trasy. Sprawdziliśmy rok temu i z chęcią wróciliśmy i w tym sezonie. Jak nam poszło?

Bez zgrupowań za granicą, z powrotem mroźnej zimy w marcu w Polsce i we Wrocławiu było naprawdę ciężko przygotować dobrą formę już na pierwsze zawody XCO. Niestrudzeni jednak całym klubem pojechaliśmy do Czech, do Pragi. 6 zawodników i zawodniczek, trener oraz team-manager (kierowca-media-all-in-one), razem 8 osób. W skrócie wyglądało to tak:

To co zrobiło na nas największe wrażenie to: mega wysoka frekwencja, w wyścigu młodzików czyli zaci II U15 (13-14 lat) wśród których startował nasz Wojtek Łukaszewicz, było 90 zawodników! To wyglądało jak puchar świata młodzików. A trasa bardzo wąska, kręta, szybka – nie sprzyjała wyprzedzani i nadrabianiu pozycji utraconych wskutek startu z 10 czy 13 linii..

Druga sprawa to pogoda – nagły skok temperatury do blisko 30 stopni C, słońce, wręcz upał. To powodowało spory szok dla organizmu, który musiał szybko przystosować się do panujących warunków.

Sporo zawodników i zawodniczek nie tylko z Czech, ale także Polski czy Niemiec. W sumie na przykład w takiej kategorii elita kobiet i U23 była lepsza obstawa i frekwencja zawodniczek z Polski niż na Pucharze Polski w Białymstoku… to o czymś świadczy – m.in. to że dla elity ważne są punkty UCI. A tu wyścig miał międzynarodową kategorię C1, czyli 15-tka najlepszych punktuje do rankingu światowego.

Z trudnym zadaniem dzielnie radziła sobie nasza młodzież. Przebijała się z samego końca stawki – bo nie mieliśmy generalki Pucharu Czech MTB z zeszłego sezonu lub punktów UCI w kategorii junior czy elita.

Poprawnie pojechał także nasz trener i zawodnik, transferowany do Mitutoyo AZS Wratislavia w tym sezonie – Dariusz Poroś – pierwotnie na wyświetlaczach tuż po minięciu linii mety zajmował 9. miejsce, ale później „nieomylni” Czesi to zweryfikowali (pewnie na skutek wymieszania kategorii Masters i Expert) i ukończył na 11. miejscu w stawce ponad 20 zawodników. Co nie zmienia faktu, że „bezwzględnie” to najlepszy wynik naszej drużyny w Pradze.

Bardzo dobrze z kolei jechał junior młodszy Adam Wąsowicz, który z 70 pozycji startowej przebił się na 28. miejsce po 4 okrążeniach. Hania zebrała pierwsze szlify przechodząc do starszej kategorii wiekowej juniorka młodsza 15-16 lat, jednak jej wyścig tylko na 2 okrążeniach był stanowczo dla niej za krótki, a dodatkowo niezgodny z przepisami taki czas wyścigu.

Puchar Czech MTB XCO Praga 22.04.2018 fot. Petr Tvaróg Dominik Dańkowski

Junior Dominik pewnie liczył na lepsze miejsce niż w TOP40, ale pozycja startowa i brak możliwości wyprzedzania na trasie wszędzie gdzie się chciało, nie ułatwiało zadania.

I na samym końcu z kategorią elita musiał zmierzyć się Kuba, debiutujący w tej kategorii jako pierwszoroczny orlik – młodzieżowiec – 19 lat. Na razie bardziej skupiony na nauce do matury które już za kilka dnia (trzymamy kciuki!) niż na treningach, ale wszystko przed nim – w stawce blisko 80 zawodników kończy 36, niestety z dublem -3 okrążeń, co zasmuca, że nie dane było pościgać się przez przepisowy czas.

Karolina Cierluk : Ten start nie był łatwy dla mnie – bardzo mała ilość wyścigów XCO w polskim kalendarzu nie sprzyja rozkręceniu nogi po zimowym okresie. Dodatkowo start na Pucharze Czech zaowocował mocną stawką w elicie kobiet. Trasa do najlżejszych nie należy moim zdaniem – jestem zwolenniczką dłuższych podjazdów niż szybkiej rundy z krótkimi podjazdami. Mimo wszystko uważam, że to był bardzo dobry trening, przepalenie po blisko miesiącu przerwy od wyścigu w formule cross country. Mam nadzieję, że organizm wejdzie na wyższe obroty i przepracowana zima zaowocuje jeszcze lepszą dyspozycją na kolejnych startach.”

fot. Petr Tvaróg

Dariusz Poroś ukończył wyścig w kategorii Masters w TOP10 Český pohár horských kol – Cross Country i co powiedział na mecie.

Posted by Mitutoyo AZS Wratislavia on Sunday, April 22, 2018

Dominik Dańkowski ukończył zmagania Pucharu Czech MTB w Pradze na 38 pozycji startując z końca stawki ponad 70 juniorów wyścigu UCI. Krótki komentarz wideo.

Posted by Mitutoyo AZS Wratislavia on Sunday, April 22, 2018

Pierwsze koty za płoty – jak to mawiają – tu odnośnie startów nasze drużyny w formacie XCO. Teraz chwila „odpoczynku” od poważnych wyścigów, trenujemy i przygotowujemy się do kolejnych startów. Karolina i Darek już 12 i 13 maja wystartują w Akademickich Mistrzostwach Polski MTB w Chorzowie. A młodzież końcem maja wystartuje w wyścigu z kalendarza ogólnokarjowego, by później początkiem czerwca zmierzyć się z kultową trasą pucharową w Nove Mesto na Morave w Czechach.

Brak komentarzy do "Pierwsze poważne ściganie cross-country w sezonie u Czechów"