Karolina Cierluk komentuje start w Grand Prix MTB Kaczmarek Electric Dziwiszów

Karolina Cierluk zajęła 2. miejsce na dystansie GIGA w Maratonie MTB Kaczmarek Electric w Dziwiszowie. Kilka słów komentarza

Pierwszy raz miałam okazję startować w maratonie Kaczmarek electric MTB. Edycja w Dziwiszowie była niedaleko mojego rodzinnego domu, a plany odnośnie wyścigów w ostatnim czasie pozmieniały się u mnie i spontanicznie wzięłam pod uwagę ten start. Nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać po trasie w tamtej okolicy – przyznam, że nigdy nie było mi po drodze na trening MTB w Kaczawach. Jak się zorientowałam po pierwszej rundzie giga, trasa prowadziła w sumie czterokrotnie na Górę Szybowcową w Jeżowie Sudeckim. Podjazdy mocno dały w kość, zbyt ciężkie przełożenie na takie podjazdy zmuszały mnie do przepychania, a na drugiej rundzie wraz ze skurczami zmusiły mnie do podchodzenia niektórych sztywniejszych „sztajf”. Organizator nie oszczędził nas do końca i tuż przed samą metą zaplanował zjazd tuż przed Łysą górą. Na finisz trzeba było pokonać podjazd po stoku – osobiście miałam już serdecznie dość i wturlałam się powolutku na metę. Był to dla mnie bardzo dobry trening, przetarcie się i sprawdzenie swoich możliwości pod górę.

Karolina Cierluk

komentarz został opublikowany w BikeWorld.pl

Brak komentarzy do "Karolina Cierluk komentuje start w Grand Prix MTB Kaczmarek Electric Dziwiszów"