W Świeradowie jeszcze nigdy się nie ścigałem. Za to od kolegów z drużyny słyszałem wiele historii na temat warunków atmosferycznych panujących w tych okolicach podczas zeszłorocznej, finałowej edycji Bike Maratonu. W tym roku, w tygodniu poprzedzającym start, wszelkie prognozy mówiły o powtórce z rozrywki. Niestety, jak na złość, akurat tym razem synoptycy się nie pomylili i Góry Izerskie przywitały nas deszczem, wiatrem i niską temperaturą.
Więcej